La Liga

pmichalak

Barcelona, Real Madryt i dopiero potem gdzieś daleko reszta.

Sl0nsk

Dokładnie , za Realem i Barceloną póki co nie widać długoo nikogo Wink

Może wkońcu kaska szejków pozwoli Maladze nawiązać kontakt z dwoma wyżej wymienionymi teamami ? Choć w to wątpię , przydałoby się coś co mogłoby zainteresować kibiców także prócz meczu Real - Barca Wink

pmichalak

Z tymi szejkami z Malagi to też dziwna sprawa, bo niedawno Malaga nawet miała przez chwilę zakaz transferowy za kilka nieuregulowanych zobowiązań. Może się więc okazać, że mamy do czynienia z kolosem na glinianych nogach. Bardzo bym chciał jakiejś realnej konkurencji dla wielkiej dwójki, ale chyba jednak prędzej La Liga znów stanie się ciekawsza, to dlatego, że Barcelona i Real znacznie obniżą loty.

johnny

Oby z Malagą nie było tak jak z Neuchâtel'em Xamax w Szwajcarii.

Sl0nsk

Wątpię jednak że Real i Barca aż tak obniżą loty , by ktoś z reszty teamów ich dogonił.Póki co to są drużyny na lata...W szczególności Real mi się podoba patrząc na młodziutki i jak doświadczony skład , lecz młodziki Barcy depczą depczą po piętach najlepszych Wink

pat

Szansą na wyrównanie różnicy (chociaż finansowej) w lidze hiszpańskiej jest inny podział pieniędzy za prawa do transmisji meczów, bo w tym momencie Real i Barca zabierają lwią część tej kasy.

yarko

Szejków z Malagi bym nie skreślał. Przykład choćby City pokazał, że na zbudowanie drużyny na kasie potrzeba trochę czasu, ale jest to możliwe. Chociaż dla mnie jako kibica Realu La Liga nie jest nudna, zwłaszcza teraz;d

Sl0nsk

yarko

maciek17

Barca i Real, a potem długo, długo nic na tą chwilę Smile

Valencia gra dosyć fajnie, ale nie powalczą o coś więcej, może Malaga w przyszłości. A jeśli chodzi o PSG na swoim podwórku powinni wygrywać, ale w Europie będzie zdecydowanie trudniej.

kalosz

Z piątki najmocniejszych lig to właśnie hiszpańska jest najnudniejsza. Jedyna interesująca potyczka to Gran Derbi, a mistrza Hiszpanii w sezonie 2011/12 znamy już od lutego.

Rolling Eyes

pat

Tu się nie zgodzę, dla mnie to najciekawsza z lig, ponieważ łączy w sobie piękną techniczną piłkę, szybkie akcje, solidną obronę i piłkarzy najwyższej jakości na każdej pozycji. Do tego wielkie indywidualności i młode talenty. Dla mnie tu jest wszystko!

kalosz

No tak, ale ja podałem fakty, ty podałeś odczucia, chociaż oczywiście nie odbieram Ci Twoich poglądów.

Niemniej wydaje mi się, że różnice między ligami coraz bardziej się zacierają. Jeszcze parę lat temu mówiło się, że hiszpańska to liga techniczna, angielska siłowa, włoska nakierowana na defensywę, a niemiecka siermiężna, ograniczona do taktyki. Teraz już nie ma czegoś takiego, angielska jest coraz "ładniejsza", włoska coraz bardziej ofensywna itp.
Podsumowując, pat, Twoje post można także odnieść do ligi angielskiej i włoskiej.

pat

Jak najbardziej, dochodzi jeszcze kwestia piłkarzy samych w sobie. Zadziwiającym faktem jest, że w lidze angielskiej mamy sporo Hiszpanów, Włochów, czy Francuzów. Ale piłkarze angielscy w innych ligach to już rzadkość. A żeby było śmiesznie to w Anglii należy mieć pozwolenie na pracę :]

pat

Real w naprawdę trudnym meczu szczęśliwie wygrywa w Vallecano. Osobiste brawa dla zespołu Rayo, który bardzo dzielnie walczy w tym sezonie i jeszcze zdobędzie niejeden komplet punktów.